LG G2 – od zera do bohatera

LG G2 to kolejny flagowy model tego koreańskiego producenta. Protoplasta niedawno zaprezentowanego Nexusa 5. Smartfon, który pogrzebał marzenia największych o tytule najlepszego urządzenia roku. Absolutny numer jeden na rynku. Zapraszam na recenzje LG G2!
Lubię producentów, którzy nie boja się eksperymentować z wyglądem oraz funkcjami w swoich urządzeniach. Nie inaczej jest w G2. Już na samym wstępie LG częstuje nas zupełnie innym rozwiązaniem, umieszczając klawisze funkcyjne zupełnie na samym tyle smartfona. Rozwiązanie na pierwszy rzut oka karkołomne, jednak wystarczy chwila, aby przyzwyczaić się i docenić walory tego nietypowego rozmieszczenia klawiszy. Tym sposobem zostajemy pozbawieni wszystkich przycisków na krawędziach obudowy, na dole znajdziemy tylko złącze microUSB oraz jack 3,5 mm. Cała obudowa wykonana jest z plastiku. Jednak nie jest to tworzywo przypominające te z Samsunga Galaxy S4. Samrtfon nie jest w żaden sposób rozbieralny, dlatego konstrukcja wydaje się dość solidna, urządzenie nie żyje własnym życiem. Dla niektórych użytkowników ma do swoje plusy, dla niektórych minusy np. brak wyjmowanej baterii – osobiście nie widzę w takich konstrukcjach nic problematycznego…

Największą ozdoba G2 jest 5 calowy ekran o rozdzielczości FullHD (1920×1080 pix) wykonany w technologii IPS, który chroni najnowsze szkło Gorilla Glass 3. Ekran wypełnia praktycznie każdą lukę frontu urządzenia. Miejsce zostało nadzwyczajnie zagospodarowane i popłaciło to „niewielkimi” rozmiarami smartfona. Porównywać możemy go do wspomnianego Galaxy S4 oraz HTC One. Dla większości ludzi obsługa smartfona jedną ręką nie będzie wyzwaniem. Po puknięciu ekranu dwa razy, panel zaczyna świecić pięknymi barwami, wręcz zachwycającymi. Po raz kolejny dowodząc że panele IPS wyświetlają aktualnie najładniejszy i najbardziej naturalny kolor.

Jako, że jest to flagowy model, nie mogło zabraknąć potężnej specyfikacji. Tutaj nie było niespodzianki. Czterordzeniowy procesor Snapdragon 800 o taktowaniu 2,26 Ghz oraz 2 GB pamięci RAM oraz procesor graficzny Adreno 330. Taką samą specyfikacją dysponują Xperia Z1 oraz Samsung Galaxy Note 3. Potwierdzenie wydajności otrzymaliśmy w popularnych benchamrkach. Zapraszam na górę strony do „rankingu smartfonów” tam możecie zobaczyć wyniki.

Czy byłaby specyfikacja bez porządnego oprogramowania. Android 4.2.2 zastosowany w G2 nie jest najnowszy, jednak optymalizacji nie można mu odmówić. Mnogość funkcji oraz personalizacji. Możemy zmieniać kolejność ikon w menu jak i przycisków funkcyjnych (tego jeszcze nigdzie nie było). Osobiście najbardziej podobała mi się funkcja „boczny ślizg” która ułatwia pracę wielozadaniową. Do tego ciekawą opcją jest Qslide – funkcja służy to wrzucania działających aplikacji np. przeglądarki internetowej wprost na pulpit. Nieoceniona też jest obsługa gestów. Wspomniałem już o innowacyjnym odblokowaniu ekranu dwoma puknięciami. Są jeszcze opcje znane z Samsunga np. po wybraniu kontaktu wystarczy tylko telefon przyłożyć do ucha aby dzwonił. Funkcja, która po raz pierwszy została zaprezentowana przez HTC z odwracaniem telefonu gdy dzwoni budzik itd…O tej wersji systemu możemy mówić sporo dobrego, ale co ważne w stanie spoczynku smartfon zużywa około 700 MB RAM, co jest wynikiem zadowalającym jak na tyle rozbudowanych opcji. Poprzednik G2 – Swift G pożerał tej pamięci prawie 1 GB.

Na koniec warto powiedzieć kilka słów o aparacie o rozdzielczości 13 mpix z matrycą CMOS oraz optyczną stabilizacją obrazu. Dostępne jest kilka ciekawych trybów takich jak panorama 360 (znana z Nexusa 4) oraz podwójny aparat, gdzie możemy zrobić zdjęcie podobne do pocztówki. Nagrywając filmy w rozdzielczości FullHD mamy tez opcje Audio Zoom, która pozwala nam usłyszeć osobę na którą skierujmy obiektyw aparatu. Coś w stylu mikrofonu kierunkowego.

Przykładowe zdjęcia:

W urządzeniach LG zawsze było jakieś „ale” co do dźwięku. Tutaj nie ma absolutnie żadnych problemów. Zewnętrzny głośnik gra co prawda trochę cicho, ale za to bardzo czysto. Program obsługujący nasze pliki mp3 też jest niczego sobie. Mamy dostępny equalizer, oraz możliwość ustawienia efektu dźwięku. Możemy również w szybki sposób odszukać utwór na serwisie Youtube.

Podsumowując, LG G2 to aktualny król smartfonów, trochę niespodziewanie nim został, bo tak naprawdę, nikt nie liczył na tę firmę. Czasu do końca roku zostało mało i chyba dowiezie ten tytuł do końca. Bez problemów smartfon uzyskuje u mnie najwyższa notę. Polecam!

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=6mI5gnLWlHU[/youtube]