Prestigio jest drugą alternatywą po Nokii, która proponuje nam urządzenie z Windows Phone w wersji 8.1. Dawno zapowiedziane Prestigio PSP8500DUO, doczekało się jeszcze możliwości złożenia przedpremierowego zamówienia!
Wraz ze złożeniem zamówienia w jednym z wybranych sklepów, dodatkowo otrzymamy specjalny podarunek. Zwykle jest albo Power bank Prestigio PBC0180BK o pojemności 8000 mAh (Komputronik), Bezprzewodowe słuchawki Prestigio PBHS2 (Sferis) lub inny przenośny bank energii (X-KOM). Czyli dla każdego coś dobrego. Dokonanie przedsprzedaży jest możliwe wyłącznie w dniach od 18-ego do 27-ego lipca. Z przyczyn oczywistych, każdy kupujący otrzyma swojego smartfona dopiero 28-ego.
To dobry krok ze strony Prestigio, gdyż zachęci to z pewnością większą liczbę konsumentów do wybrania ich urządzenia. I to jeszcze przed premierą, gdyż konkurencja w tej kwestii, póki co nie ma nic do zaoferowania. Chyba, że ktoś jednak nie chce się “bawić” kafelkami, to z pewnością znajdzie się jakaś z goła inna alternatywa. Ale nie o tym teraz mowa.
Skoro już mówimy o modelu Prestigio PSP8500DUO, to warto co nieco o nim wspomnieć. Choćby zdanie lub dwa.
Z pewnością, smartfon nie należy do tych o filigranowych wymiarach. Posiadanie ekranu o rozmiarze 5 cali, mówi samo za siebie. Zatem, słuchawka jest wycelowana bardziej w półkę wyższą. Tym bardziej nie jest to nadużyciem, gdy wspomnę o rozdzielczości tegoż ekranu, która sięga nie pełnego HD, czyli 1280×720! Jeśli chodzi o tego typu urządzenia i do tego z WP na pokładzie, to… szacun. Dalej już trochę gorzej. Procesor to zaledwie Snapdragon 200 o taktowaniu 1.2 GHz, 1 GB RAM i 8 GB ROM. Jeżeli chodzi o “pstrykanie” zdjęć, to zwykłe 8 mpix musi nam wystarczyć. Dodatkowo, została umieszczona kamerka do wideo-rozmów o rozdzielczości 2 mpix, podwójny slot na kartę SIM, slot na karty microSD oraz akumulatorek o pojemności 2000 mAh. Ten ostatni “dodatek”, to jakby absolutne minimum. Aż chciałoby się wstawić co najmniej 2500 mAh. Chociaż ten “kafelkowy” OS nie należy na najbardziej prądożernych, zatem wystarczyć powinno, a nawet musi! ;) Ach! Byłbym zapomniał o cenie! Słuchawka kosztuje 679 złotych. Chyba nie jest to zbyt wiele, mając na względzie podzespoły znajdujące się wewnątrz?