Niedawno wielu spisywało już na straty tę kanadyjską firmę, specjalizującą się w smartfonach stricte biznesowych. Wprowadzenie nowego modelu miało być jak los na loterii, który miał zadecydować o dalszych losach tej marki. Producent buł sceptycznie nastawiony oraz nieco ostrożny, ale jak się okazuje… niepotrzebnie.
Z jednej strony głębokie nadzieje były pokładane w tym modelu, z drugiej zaś wisiało wyjątkowo sceptyczne podejście do niego. Nie wiadomo było, czy nowy model przyjmie się? Czy zostanie kolejną niesławna porażką BlackBerry, czy może stanie się prawdziwym hitem? Okazuje się jednak, iż smartfon z dość nietypowym wyglądem sprzedał się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki!
Wg oficjalnych doniesień producenta, w ciągu dwóch dni od premiery, sprzedano ponad 200 tys. egzemplarzy modelu “Passport”! Na takie wyniki nie był chyba nikt przygotowany, ponieważ na chwilę obecną wszystkie modele zostały wyprzedane! W oficjalnym sklepie BB, wszystkie dostępne modele poszły w przeciągu sześciu godzin. Jeśli chodzi o portal Amazon, tamtejszy zapas został wyczerpany w ciągu dziesięciu godzin! Ciekawe, ile egzemplarzy zostałoby sprzedanych, gdyby było więcej wolnych na stanie? Kto wie, być może udałoby się choć trochę zbliżyć do ostatniego rekordu Apple?
Zatem, ten o niecodziennym wyglądzie smartfon dla osób parających się raczej tematyką biznesową, okazuje się nie do końca złą propozycją. Wg mnie, zasługa jest m.in. powrót fizycznej klawiaturki “qwerty”. To właśnie ona w większości przypadków może przesądzać o wyborze “służbowego” telefonu. Nie sądzicie? Jaka jest wasza opinia na temat BlackBerry Passport i całej Kanadyjskiej marki? Mają jeszcze szanse na sukces? ;)
Lubię markę BlackBerry i życzę im jak najlepiej!!!, a co do tego modelu Passport to jest dość nietypowy, ale takiego czegoś jeszcze nie widziałem więc to mi się podoba :D