Trwają spekulacje nad tym, czy Samsung rzeczywiście postanowi ubogacać swoje słuchawki ze średniej oraz niskiej półki, o elementy znane z topowych urządzeń. Mając na uwadze ostatnie informacje dobiegające z oficjalnych źródeł, można wierzyć, że tak się właśnie stanie. Tylko pytanie, co z ceną?
Obecnie Samsung nie posiada już tak tanich i tak słabych smartfonów jak niegdyś. Widać, że Koreańczycy poczynili pewne zmiany i raczyli uczyć się na swoich błędach. Dobrym przykładem jest seria “A”! Słuchawki te nie są już plastikowymi zabawkami, a ich podzespoły nierzadko przewyższają te proponowane przez konkurencję. Jednakże, wzrost jakości niesie za sobą niechciany wzrost ceny. Nie da się zaprzeczyć, iż urządzenia z podobnego segmentu nierzadko kosztują więcej niż dajmy na to u LG. Ale coś za coś.
Samsung planuje wprowadzić jeszcze dodatkowe elementy, które mogą bardziej lub mniej, podnieść cenę. Nowe modele z rodziny “A” mają otrzymać m.in. czytnik linii papilarnych, skaner biometryczny czy przypisaną topowym słuchawkom usługę Samsung Pay. Zastanawiam się tylko, czy ludzie będą gotowi zapłacić więcej za te urządzenia? Czy nie wybiorą modeli prezentowanych przez przykładowo Chińskich producentów? Może to one będą stanowić słuszną alternatywę dla drożejących Samsungów? Komentujcie!