W sieci nie brakuje plotek, pogłosek i wróżb rodem z tarota, ale takie już mamy czasy. Dopóki jakiś produkt nie zostanie oficjalnie potwierdzony przez twórcę, wówczas sieć kipi wręcz od licznych spekulacji. Czasem pojawiają się tzw. rodzynki, które mają co nieco wspólnego z faktami i być może do nich dołączy dzisiejszy! Bowiem, w nowym iPhonie najpewniej ujrzymy dwa obiektywy aparatu z tyłu urządzenia!
Tegoroczne targi i liczne premiery flagowych smartfonów jasną mówią nam, że wg najnowszych trendów, to funkcje fotograficzne są najważniejsze! LG, Huawei, teraz iPhone 7. Co do tego ostatniego nie ma jeszcze pewności, ale z czasem przekonamy się kto w tej kwestii miał rację. Nie zmienia to faktu, że to ci producenci przodują w kwestii doznań fotograficznych, jakie mogą czerpać ich użytkownicy. Większa wyrazistość zdjęć i nagrań wideo, większa ostrość obrazu czy regulacja skupienia ostrości na konkretnym obiekcie po uprzednim sfotografowaniu go, to kilka funkcji z całej dostępnej palety.
Ten element ma właśnie zawitać w najnowszym produkcie Apple. Gigant z Cupertino wreszcie będzie miał okazję zostać najlepszym smartfonem do robienia zdjęć na obecnym mobilnym rynku! Złośliwi spekulują, że może wreszcie iPhone pozwoli na robienie zdjęć w stosunku obrazu 16:9, a nie 4:3 jak to ma miejsce do tej pory! Taka mała rewolucja! ;) Z pewnością dwa obiektywy przyniosą znacznie więcej nowości, które będą bardziej rewolucyjne na swój sposób! Jesteście na to gotowi? Co byście chcieli zobaczyć w iPhonie 7? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach!