Czy nie najlepiej jest pokonać swojego największego wroga jego własną bronią? Przysłowie “kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie” idealnie wpasowuje się obecny stan rzeczy, który doświadcza obecnie firma z Państwa Środka! Bowiem, właśnie jeden z byłych współpracowników giganta z Cupertino znalazł swoje miejsce u Huawei’a! Gotowi na rewolucję?
Słowo rewolucja jest co najmniej przesadzone, ale… zwiększa liczbę wyświetleń! ;) Jednakże, żarty na bok i przejrzyjmy się obecnej zmianie w kadrach wschodzącego słońca, zwanego Huawei! Bowiem, ten potentat technologiczny, który depcze po piętach największym branżowym rekinom właśnie zatrudnił osobę związaną do niedawna z Apple! Ową osobą jest niejaka Abigail Brody, która była odpowiedzialna za projektowanie wyglądu obecnie dostępnej na urządzenia Apple, systemu iOS! Co to da Huawei’owi? Czy jest to istny as w rękawie i zarazem ogromne działo, które wytoczy w stronę Kalifornii?
To się okaże, w jaki sposób panowie z Chin wykorzystają umiejętności Abigail… rzecz jasna nie w ten sposób, jaki sobie właśnie wyobraziliście! Wszak, Abigail Brody jest wykwalifikowanym inżynierem oraz projektantem, który również i w tej firmie zajmie się wyglądem nakładki systemowej oraz jej struktury. Czy możemy spodziewać się jakiejś drastycznej zmiany? Czy EMUI będzie jeszcze bardziej przypominał iOS? Plotka głosi, że ich autorska nakładka ma już mniej przypominać wspomnianego iOS’a, a pójść w stronę “czystej” wersji Androida. Czyżby czekał nas delikatnie powiedziawszy… krok wstecz?!
Póki są to tylko plotki, można sądzić, że… i tak i nie. Wg tychże nieoficjalnych ustaleń, EMUI ma charakteryzować się zbliżonym do oryginalnego systemu wzornictwem i kolorystyką. Zatem, będziemy mieli do czynienia z jaskrawymi kolorami oraz płaską strukturą ikonek. Nasuwa się pytanie… może po prostu zainstalować czysty system i po robocie?! Wywnioskować można, że pójście tą drogą wydawałoby się totalnie bezsensownym posunięciem, ponieważ nakładka straci na swojej i tak już wątpliwej oryginalności! Cóż, jako zwolennik “czystego” Androida rzekłbym, że jest to pozytywne rozwiązanie. Pytanie, co Wy byście na to odpowiedzieli? Piszcie w komentarzach poniżej! ;)