Co robią producenci by dobrze promować swoje flagowe produkty? Otóż, nierzadko uciekają się do radykalnych, a nawet haniebnych czynów, które mogą skończyć się finalnie… kompromitacją! O taki finał zakrawa ostatnia wtopa tego chińskiego producenta, ale o tym w dalszej części tego materiału! Zapraszam!
Dobra promocja danego produktu polega głównie na tym, by opisać ten produkt opisać chwytliwym sloganem o dwuznacznej treści. Dzięki temu, osoby odbierające taką informację mogą różnie zinterpretować podane informacje, a wiemy dobrze jak dużo osób łapie się na sprytne chwyty panów od marketingu! Jak widać, Huawei nie jest w tym ani trochę gorszy od rówieśników z poletka branżowego! Bowiem, w ostatnio zamieszczonej grafice na profilu Google Plus, Huawei podpisał zdjęcie jakoby zostało ono stworzone przez ich najnowszego flagowca – Huawei’a P9! Co prawda, model ten został wyposażone w całkiem przyzwoitej jakości soczewki, które rzekomo są pochodzenia Leica, ale… nie oszukujmy się!
Smartfon nie jest w stanie tworzyć fotki tak wysokiej jakości jak pełnoprawna i profesjonalna “lustrzanka”! Czyżby niemożliwe stało się możliwe? Otóż, nie! Wg oficjalnych informacji, grafika została stworzona przy użyciu Canona 5D Mark III, który kosztuje… ok. 20 tys. złotych! Teraz wiadomo skąd tak piękne zdjęcie! Co na to sama firma? W krótkim czasie wpis został usunięty! Czyli jednak coś jest na rzeczy! Ale przed tym osądem spójrzcie na tekst, który widniał pod zdjęciem:
Udało nam się złapać piękny wschód słońca z rozkoszną Ellą.
Dwa aparaty Leica w Huawei P9 sprawiają, że robienie zdjęć w słabym
świetle, takim jak tutaj, jest samą przyjemnością, Odkryj na nowo
fotografię mobilną i podziel się z namii zdjęciem wschodu słońca. #OO
Tekst dość prosty i chwytliwy. Widać, że ma trafić do konkretnego typu klienta i dobrze, że zostało to wykryte na czas. Ciekawe tylko, czy Huawei znów podejmie się budowania promocji na czystym kłamstwie? To okaże się z czasem, ale teraz zapraszam Was do komentowania! ;)