Sony Xperia X to naturalny następca serii M, choć nazwa i cena mogą wskazywać na urządzenie klasy premium – tak niestety nie jest. Xperia X to smartfon konkurujący z tymi ze średniej półki. Przyjrzyjmy się bliżej, co oferuje nam najnowszy smartfon Sony.
Wygląd
Sony Xperia X wykonana jest w całości z aluminium. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na tył urządzenia, ponieważ zamiast szkła zastosowano aluminium. Cała bryła jednak znacząco nie różni się od smartfonów z serii „Z”. Mam wrażenie, że w niektórych aspektach jest odrobinę gorzej, ponieważ zrezygnowano z wodoszczelności, co zawsze było pewniakiem w urządzeniach tej marki.
Myślę również, że zaniedbano front Xperii. Sporo wolnego miejsca na dole i u góry. Szkło 2,5 D nijak odznacza się na tle grubej ramki. Niestety obłe krawędzie wpadają miedzy aluminiową ramkę urządzenia, a nie na zewnątrz bryły. Taki sposób poprowadzenia linii smartfona sprawia wrażenie nieprzemyślanego, zrobionego na prędko.
W dobrym miejscu natomiast umieszczono klawisz włączania i wyłączania oraz wybudzania urządzenia. Znajduję się tam również czytniki linii papilarnych. Przycisk znajduje prawie zawsze idealnie pod palcem. Trochę cierpi przez przycisk głośniej/ciszej, który umiejscowiony jest niżej. On już nie jest tak wygodny jak ten powyżej. Tuż przy krawędzi znajdziemy dwustopniowy przycisk od aparatu. Klawisz przydatny, choć już rzadko stosowany w nowoczesnych smartfonach.
Specyfikacja
Sony Xperia X to smartfon wydajny, nie ma ku temu wątpliwości, jednak za tę cenę możemy oczekiwać dużo więcej. Smartfon wyposażony jest w sześciordzeniowy procesor Qualcomm –Snapdragon 650 o taktowaniu 1,8 GHz oraz 3 GB pamięci RAM. Taki zestaw pozwala na swobodne korzystanie ze smartfona. Wszystkie programy, które zainstalowałem, działały bez problemu.
Najmocniejszym punktem Xperii X jest ekran. Niepierwszy raz Sony funduje nam uciechę dla oczu. W smartfonie zastosowano 5 calowy ekran IPS o rozdzielczości FullHD 1920×1080 pix. Panel świeci wyjątkowo jasno, kolory są bardzo żywe i świetnie odzwierciedlają rzeczywistość. Ekran również bardzo dobrze reaguje na dotyk, co nie powinno w dzisiejszych czasach dziwić.
Multimedia
Sony od dawna czaruje nas megapikselami w aparacie. Mało kto jednak traktuje to poważnie. W kwestii jakości robienia zdjęć, Sony zatrzymało się w 2014 roku, przy premierze Sony Xperii Z3. Xperia X wyposażona zostało w aparat o rozdzielczości 23 mpix z dość ciemną w stosunku do konkurencji przesłoną f/2.0. Jak to wygląda w praktyce? Nie najgorzej, choć Sony widocznie zaczyna odstawać od konkurencji. W porównaniu do aparatów LG, Samsunga czy Apple – Sony wypada przy nich blado. Spora ilość szumów oraz powolne łapanie autofocusa i brak optycznej stabilizacji – to nie powinno się w ogóle zdarzyć. Do tego brak nagrywania filmów w rozdzielczości 4K. Gdzieś przez te wszystkie lata Sony zagubiło to co miało najlepsze, czyli multimedia.
Dobrze, że udało się zainstalować dwa głośniki stereo, umieszczone na froncie – czyli tam gdzie jest ich naturalne miejsce. Gra dobrze. Bas słyszalny, trochę drażnią wysokie tony, mogły by być głośniejsze, choć nie narzekam. To jeden z kolejnych plusów.
System
Sony Xperia X została zaprezentowana z najnowszym systemem operacyjnym Android 6.0. Trzeba przyznać, że w ostatnich latach Japończycy dbają o aktualizacje i, przynajmniej w tych smartfonach powyżej 1000 zł, pojawia się conajmniej jedna aktualizacja. Nie inaczej pewnie będzie tutaj, nie wyobrażam sobie aby ten smartfon nie dostał aktualizacji do Android Nougat.
Sam system, a właściwie nakładka została nieco przebudowana. Czuć, że jest lżejsza w korzystaniu. Przyjaźnie zaprojektowana szuflada na aplikacje z dodatkowym miejscem na te najczęściej korzystane, oraz skrót do sklepu play.
Wygląd motywu również możemy zmienić. Domyślnie dostępne są trzy motywy kolorystyczne, jednak bez problemów możemy ściągnąć dodatkowe. Sporo opcji konfiguracji wyglądu zadowoli wszystkich, którzy lubią mieć inny niż większość wygląd Androida.
Bateria
Na koniec warto wspomnieć o baterii o pojemności 2620 mAh, która wbudowana jest we wnętrze Xperii X. Mimo, ze na papierze nie wygląda zbyt pokaźnie, dzielnie znosi trudny dnia. Wytrzymuje raczej od rana do wieczora. Co ważne wspiera szybie ładowanie i wtedy możemy w nieco ponad godzinę przywrócić jej pełną sprawność.
Łączność i inne
Sony Xperia X obsługuje wszystkie dostępne i potrzebne moduły do łączności smartfona ze światem. Do miłych dodatków na pewno należy barometr, który nie jest dostępny w każdym smartfonie a bardzo wspomaga nawigacje GPS. Jest NFC, nie ma jednak IRDy. Jeżeli ktoś potrzebuje radia – też się nie zawiedzie.
Podsumowanie
Niestety Sony Xperia X nie zachwyciła. Za tę cenę, możemy oczekiwać zdecydowanie więcej. Przeciętna specyfikacja, braki w multimediach oraz sztampowy wygląd niestety nie wróżą temu smartfonowi świetlanej przyszłości. Z miejsca można wyliczyć spora tańszych i lepszych modeli, nie tylko chińskich. Jedynym ratunkiem są operatorzy, gdzie można ten telefon dostać za 1zl w abonamencie w okolicach 100 zł.
Gdzie znajdę tę tapetę (liście) ?
Jest to domyślna tapeta Sony w Androidzie 6.