Za nami kolejny i już dziewiąty tydzień z TeleWeek-iem! Za nami kilka istotnych wydarzeń i dziś warto wspomnieć o nich w kilku słowach. Jesteście na to gotowi? Jeśli tak, to zapinajcie pasy, bo czeka nas ostra jazda!
Mijający tydzień nie obfitował w nader ciekawe wydarzenia, aczkolwiek nastąpiło kilka rzeczy, o których warto powiedzieć kilka słów. Otóż, dzisiaj powiemy sobie o nowych urządzeniach od Lenovo i Xiaomi oraz pewnej drażliwej kwestii związanej z wujaszkiem Google. To co, zaczynamy? Więc, kilka dni temu Lenovo przedstawiło nam dwa smartfony, które pojawią się niedługo w sklepach. Mowa tutaj o smartfonie Moto E3 oraz Moto G4 Play. Co prawda, urządzenia te były już prezentowane kilka miesięcy temu, jednakże dopiero teraz trafią na nasz rodzimy rynek. Pierwszy z nich to typowy średniak, zaś drugi to nieco uboższy krewny standardowego Moto G4. Ciekawi jesteście ich wnętrza? Moto G4 Play dysponuje ekranem o przekątnej 5.5 – cala i rozdzielczości QHD, procesorem Snapdragon 820, 4 GB RAM, 32 GB ROM, bateria 2600 mAh oraz systemem Android w wersji 6.0.1 Marshmallow. Moto E3 może pochwalić się matrycą o przekątnej 5.5 – cala w rozdzielczości Full HD, procesorem Snapdragon 625, 3 GB RAM, 32 GB ROM, bateria 3510 mAh oraz tą samą wersja Androida. Cóż, niby średniak, a jednak całkiem solidny! Cena? Moto G4 Play kosztować będzie ok. 1099 zł, zaś ceny Moto E3 jeszcze nie ujawniono.
Co możemy powiedzieć o nowościach od Xiaomi? W skład tychże nowości wchodzą następcy modelu Xiaomi Mi 5, który dotychczas był jednym z najszybszych smartfonów na rynku! Jego następcami będzie Xiaomi Mi 5s oraz Xiaomi Mi 5s Plus! Obie słuchawki cechują się taką samą solidnością jeśli chodzi o wykonanie i przede wszystkim potężnym wnętrzem. We wnętrzu Mi 5s znajdziemy procesor Snapdragon 821, 3/4 GB RAM, 64/128 GB ROM, baterię o pojemności 3200 mAh, czytnik linii papilarnych, aparat 12 mpix oraz system Android w wersji 6.0 Marshmallow. Matryca to 5.15 – calowy ekran o rozdzielczości Full HD. Smartfon z “plusem” to słuchawka o 5.7 – calowym ekranie o rozdziałce tej samej, co poprzednik, baterii o pojemności 3800 mAh i podwójnym obiektywie aparatu głównego o rozdzielczości 12 mpix. Reszta jest taka sama jak w przypadku Xiaomi Mi 5s. Ceny? Pierwszy będzie kosztował ok. 1300, zaś drugi ok. 1500 złotych. Któryś wpadł wam w oko?
Na koniec pozostawiony był temat wujaszka Google’a i jego decyzji w sprawie nowej linii smartfonów o nazwie Pixel. Urządzenia te mają w bezpośredni sposób zastąpić rodzinę Nexus i nieco namieszać na rynku mobilnych urządzeń. To już się poniekąd udało, bowiem w ostatniej oficjalnej notce wujaszek Google zapewnił, że urządzenia z rodziny “Pixel” będą dostępne dla każdego kraju Europy tylko nie… dla Polski! Może delikatnie przesadzam, ale należymy do ścisłej czołówki mniejszości w niemożności dokonania zakupu najnowszych urządzeń z rodziny Pixel. O ironio, niedawno rękę do nas wyciągnęła firma z Chin – Xiaomi, zaś wielki gigant z Mountain View najwyraźniej pokazał nam swój środkowy palec! Przypadek? Nie sądzę… Czym jednak kierował się Google, kiedy podejmował tę decyzję? Głównym powodem jest brak sklepu Google’a w wersji polskiej, w którym możemy kupić wiele dziwnych gadżetów od tej firmy. Czy jednak , problemem by było otworzenie takowego? Szczerze… wątpię. Nie ma rzeczy niemożliwych, a dla chcącego nie ma nic trudnego! Macie jakieś zdanie na ten temat? Zapraszam Was serdecznie do komentowania! ;)