Witajcie nasi drodzy czytelnicy! Za nami już jedenasty tydzień z Telesmartfonem, a dziś powiemy sobie kilka słów o początku końca serii Note, nowiutkim ZenFonie 3 oraz planach wujaszka Google’a traktujących kolejną wersję ich mobilnego oprogramowania! Jesteście na to gotowi? Hmm… kogo ja pytam? Zaczynajmy!
Jak już zapewne zdążyliście do tego nawyknąć, temat Note’a zostawimy sobie na koniec, jako przysłowiową wisienkę na torcie. Dzisiejszego TeleWeek’a zaczniemy sobie od nadchodzącym kolejnym Androidzie od deweloperów wujaszka Google’a. Nie wykluczone, że wielu z Was zadaje sobie obecnie pytanie, co skłoniło giganta z Mountain View do tworzenia kolejnej odsłony system na tym etapie? Przecież, Android 7.0 Nougat nie zdołał zagościć na potencjalnie satysfakcjonującej liczbie urządzeń! Prawda jest taka, że ów Nougat nie niesie ze sobą zbyt wielu zmian, które mogłyby satysfakcjonować zarówno sferę konsumentów jak i specjalistów. Konwersją z oznaczeniem 7.1 będzie niosła za sobą zmiany w postaci pojawienia się asystenta Google, wsparcia dla Daydream VR, a także deweloperzy otrzymają dostęp do API dla połączeń Multi-Endpoint. Posiadacze urządzeń z linii Pixel otrzymają możliwość zapisu zdjęć oraz filmów w oryginalnej formie bez jakiegokolwiek limitu!
System ma pojawić się z początkiem roku, zatem na dokładniejsze informacje przyjdzie nam jeszcze poczekać. Co dalej? Asus zaprezentował swojego nowego ZenFone’a o numerze trzecim! Urządzenie to może pochwalić się nader przystępną specyfikacja, która owinięta jest w nadzwyczaj interesujące opakowanie zwane obudową aluminiową. Pod swoja skorupą smartfon ten skrywa procesor Snapdragon 625, grafikę Adreno 506, 4 GB pamięci RAM, 64 GB pamięci wewnętrznej oraz akumulatorek o pojemności 3000 mAh. Ponadto, model ten ma do dyspozycji aparat główny o rozdzielczości 16 mpix z technologią Pixel Master 3.0! W kwestii walorów dźwiękowych, ZenFone 3 może poszczycić się technologią SonicMaster. Cena sugerowana urządzenia wynosi 1599 złotych. Zainteresowani?
Wspomnianą wisienką na torcie jest oczywiście Samsung Galaxy Note 7! Przez ostatnie tygodnie płonął on w różnorakich miejscach o mniej lub bardziej zagęszczonych skupiskach ludzi. Samsung zdążył wyrobić sobie już opinię wybuchowego producenta… to jednak nie skończyło się dla niego pozytywnym wydźwiękiem, bowiem Note 7 został oficjalnie wycofany ze sprzedaży oraz z taśm produkcyjnych! Tak, wg globalnego oświadczenia Samsung wycofuje Note’a 7 z obiegu i prosi obecnych posiadaczy o zwrócenie swoich urządzeń w odpowiednich miejscach. Każdy kto zwróci urządzenie, otrzyma równowartość pieniędzy jakie wydał przy zakupie tego modelu, a dodatkowo otrzyma bon. Jeśli taka opcja Wam nie odpowiada, wówczas możecie zamienić Note’a 7 na Galaxy S7 Plus z dodatkowym bonem. Wybór należy do Was! Samsung stara się wyjść z tego impasu niejako z twarzą, ale i tak jego notowania giełdowe poszły ostro w dół, co odbije się na wynikach finansowych firmy. Czy Samsung pójdzie na dno? Raczej wątpię, ale klienci będą teraz rzadziej wybierali urządzenia stworzone rękami inżynierów z Korei Południowe… nie wliczając w to LG. Co o tym wszystkim sądzicie? Macie przy sobie Note’a 7? Zapraszam Was do komentowania oraz odwiedzenia naszego forum! ;)