Oto przed nami kolejny miesiąc i zarazem kolejny tydzień! Czerwiec zakończyliśmy z paroma ciekawymi newsami w garści, którymi mamy zamiar podzielić się z Wami.
Można by rzec, że dzisiaj na dobre rozpoczęły się wakacje. Choć patrząc na słupki naszych termometrów, owe wakacje rozpoczęły się co najmniej miesiąc wcześniej. Zanim jednak rozłożymy się na plaży w pełnym słońcu, spójrzmy na to, co zgotował nam rynek mobilny w ciągu ostatniego tygodnia. Jak sądzicie, czy Apple mogłoby się wynieść z Państwa Środka? Pewnego rodzaju przesłanki w tej sprawie, krążyły już od dawna. Temat ten nasilił się wówczas, gdy USA postanowiło nałożyć sankcje na chińskiego potentata, Huaweia. Władze Chiny mogłyby słusznie odwdzięczyć się amerykanom i zablokować wspomnianego wcześniej Apple’a. Pewną ewentualnością byłby wzrost cen produkowanych smartfonów przez firmę Foxconn, ale… jest pewien zwrot akcji! Otóż, prezes tej azjatyckiej firmy postanowił oficjalnie zaproponować Apple, by to przeniosło się z zakładów w Chinach do Tajwanu lub Indii. Czy to dobry ruch wówczas gdy…
USA kończy z blokadą firmy Huawei! Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, Donald Trump postanowił cofnąć wszelkie sankcje nie tak dawno nałożone na wspomnianego giganta technologicznego. Co było tego powodem? Czyżby USA przestraszyło się akcji odwetowej od strony Chińskiej Republiki Ludowej? Nie wykluczone, że ta decyzja została podjęta po niedawnej rozmowie Trumpa z Xi Jinpingiem, która odbyła się na szczycie G20. Cóż, takie zachowanie władz USA pokazuje nam po raz wtóry, że mają one problem z właściwym podejmowaniem przemyślanych i odpowiedzialnych decyzji. Dzisiaj wojna, a jutro pokój. Hmm… a podobno to kobieta zmienną jest ;)
Czy tym sposobem zarząd Apple może spać spokojnie i dalej bazować na fabrykach zlokalizowanych w Chinach? Tego na razie nie wiemy, ale pewne jest to, że użytkownicy Samsunga właśnie otrzymali nową aktualizację oprogramowania, która to wprowadza nader interesującą funkcję aparatu. O czym tutaj mowa? Otóż, wraz z łatkami bezpieczeństwa, posiadacze S10 wreszcie otrzymali możliwość skanowania kodów QR. Owa funkcja trafiła już wcześniej do dziewiątej galaktyki od Samsunga, więc pojawienie się tej funkcji w nowszym modelu jest tylko czystą formalnością. Szkoda tylko, że tak późno. Czy to wiele zmienia? Cóż, przynajmniej od teraz nie musimy korzystać już z zewnętrznych aplikacji, które mogły mieć pewne niedociągnięcia. Warto także zauważyć, że omawiana funkcja trafiła również do posiadaczy Samsunga Galaxy S10+ oraz Samsunga Galaxy S10e! Powiedzcie nam, jak często korzystacie ze skanera kodów QR? Komentarze są do Waszej dyspozycji!