Niestety, ale muszę przekazać Wam tę niezwykle ciężką do przyjęcia wiadomość. Otóż, dzisiaj po raz ostatni pojawi się TeleWeek. Zatem, zapraszam Was gorąco na ten ostatni raz!
Ostatni raz, ale… w tym roku! Bardziej niż prawdopodobne jest to, że zobaczymy się w niemalże każdym tygodniu 2020 roku. No cóż, nie przedłużając, należy powiedzieć w kilku zdaniach o tym, jaki smartfon jest najchętniej hackowanym spośród całej gamy dostępnych urządzeń na rynku. Zapewne, stawialibyście na słuchawkę pokroju Xiaomi, albo na pewno wyposażoną w system Android, ale… nicy bardziej mylnego! Wg oficjalnych statystyk, najczęściej pojawiającym się zapytaniem w wyszukiwarce Google odnośnie potencjalnego złamania zabezpieczeń, bezapelacyjne pierwsze miejsce zgarnął… iPhone! Niestety, ale dokładniejsze dane są nam obce, ale mimo wszystko daje to do myślenia. Urządzenia wyposażone w system autorstwa wujaszka Google jest daleko z tyłu w tej kwestii. Co jest tego powodem? Czy te urządzenia są tak słabo zabezpieczone, że nie trzeba do tego specjalnego tutorialu? Nie wiem, ale się domyślam ;)
Rząd Chin najpewniej nie lubi konkurencji. Tak krótko opisałbym zaistniałą sytuację, która wynikła z ostatnich ustaleń owego rządu. Otóż, władze w Pekinie postanowiły dowiedzieć się, jakie rodzime firmy dopuszczają się nieprawnej agregacji prywatnych danych, co jest sprzeczne z tamtejszym prawem. Mogłoby się nam wydawać, że w czołówce powinien znajdować się Huawei, ale… w ogóle nie został wymieniony! Niestety, ale władzom Chin nie podobają się poczynania Xiaomi. Wg oficjalnych ustaleń, firma ta dopuściła się złamania wspomnianych wcześniej przepisów, a nawet szpiegostwa! Czy to zagranie na pokaz? Być może, bowiem burę dostaje teoretycznie niewinne Xiaomi, a Huawei dalej jest czysty. Gdyby rząd w Pekinie oskarżył tego drugiego, wówczas przyznałby rację Amerykanom.
Rok 2019 już niemalże za nami. Jak co rok, mogliśmy ujrzeć kilka ciekawych smartfonowych premier, a teraz niektórzy z nas zachodzą w głowę z pytaniem: jaki smartfon był najchętniej kupowanym? Pewna firma, a mianowicie Counterpoint Research zrobił zestawienie, w którym przedstawił dziesięć najchętniej kupowanych smartfonów 2019 roku. Na co stawialiście? Xiaomi mi 9? Huawei P30 Pro? Niestety, ale pierwsze miejsce przypadło dla iPhone’a XR! Na drugim miejscu znalazł się Samsung Galaxy A10, a podium zamyka Galaxy A50. Potem kolejno, Oppo A9, iPhone 11, Oppo A5s, Samsung Galaxy A20, Oppo A5, Xiaomi Redmi 7A oraz Huawei P30. Zaskoczeni? Nie tylko Wy. Na naszym podwórku może i Xiaomi lepsze, ale większość wybiera jednak sprawdzonego iPhone’a, czy to nam się podoba czy też nie.
PS: Szczęśliwego Nowego Roku!
Polish